MilSim, czyli AirSoft jak prawdziwa wojna

Airsoft przyciąga szerokie grono sympatyków między innymi z powodu wysokiego stopnia realności. Milsilm to określenie rozgrywek ASG, podczas których organizatorzy dążą do maksymalizacji podobieństwa do rzeczywistych działań wojskowych, jakie spotkać możemy na prawdziwych potyczkach wojennych.

Osoby cywilne, które zainteresowane są wojskowością i militariami są bardzo często zainteresowane braniem udziału w zawodach Airsoft opartych o milsim. Słowo to pochodzi od angielskiego Military Simulation, czyli symulacja wojska i doskonale oddaje sedno sprawy. Rozgrywki w rodzaju milsim dają dużo frajdy miłośnikom armii bo pozwalają na odgrywanie prawdziwych scenariuszy wojennych. Nie są to jednak proste zabawy, gdzie zawodników dzieli się na dwie rywalizujące ze sobą drużyny! Odwzorowywane są całe pola konfliktów zbrojnych, czyli teren na którym organizowane są zawody do złudzenia przypominać ma miejsca działań wojennych, a strategia taktyka i logistyka odpowiada temu, co można spotkać na prawdziwej wojnie.

Wystarczy powiedzieć, że o ile tradycyjne rozgrywki w popularnych trybach jak walka o flagę czy team death match mogą trwać do kilku godzin tak milsim wymaga od swoich uczestników dużo większego poświęcenia. Zawody mogą wówczas trwać całą dobę i wiążą się z elementami sztuki przetrwania czy survivalu. Zawodnik, niczym zawodowy żołnierz na prawdziwej wojnie musi zadbać o jedzenie, uzupełnienie magazynku czy olej silikonowy do ochrony broni.

Ciekawym elementem milsimu są statyści, którzy mogą brać udział w tego typu rozgrywkach Airsoft. Taki dodatek nosi nazwę LARP (live action role-playing) i z pewnością niezwykle podnosi realność gry. W prawdziwej bitwie żołnierze też przecież muszą liczyć się ze spotkaniem z cywilem czy grupą dezerterów z przeciwnej armii. Ważne aby zachować zimną krew i nie dać się wpuścić w pułapkę. Podczas rozgrywek AirSoft takimi statystami mogą być mniej doświadczeni zawodnicy, którzy jeszcze nie przeszli odpowiedniego szkolenia, aby móc wziąć pełnoprawny udział w zawodach.

 Ze względu na długość trwania milsimów, potrzeba radzenia sobie w trudnych warunkach zaopatrzeniowych i terenowych zawodnik ASG musi być dobrze przygotowany kondycyjnie. Żeby wytrwać na polu walki przez 24 godziny i być wartościowym dla swojej drużyny trzeba przez cały czas zachowywać maksymalne skupienie i być w pełni sprawnym fizycznie. Jeśli więc po kilku godzinach nasz organizm odpuszcza, a mięśnie zaczynają piec niejako sami skazujemy się na porażkę. Udział w takich rozgrywkach musi więc wiązać się z odpowiednim przygotowaniem kondycyjnym.

Nie mówiąc już o przygotowaniu psychicznym, które jest czymś oczywistym na polu walki. Jeśli weźmiemy pod uwagę możliwy udział statystów w roli np. cywilów, których musimy bezpiecznie wyprowadzić z pola walki to napięcie psychiczne staje się jeszcze większe. Odpowiadamy bowiem nie tylko za siebie ale i za osoby trzecie. Nie jest to łatwe, gdy za każdym rogiem może czaić się wróg. To wszystko bardzo mocno obciąża nerwy i nic dziwnego, że Airsoft uchodzi za grę dla prawdziwych mężczyzn.

Źródło: ProTechGuns – Green Gas

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here